For Fun League

Mike

Dla mnie wyscig bardzo dziwny i zaskakujacy troszke. Zaczelo sie od tego ze muslem malarza po 1 zakrecie i bylo wskazane go przepuscic, malarz jeszcze raz wielkie sorry. Po tym incydencie bylem 6 i bylem przekonany ze bedzie ciezko o podium. jeddnak bardzo szybko nadrabialem straty i na zjezdzie bylem juz 2. po picie znowu fala wyprzedzen i nadrabiania, i po drugim postoju bylem juz 1 ku mojemu zaskoczeniu. dojechalem juz tak do mety przed miskiem. Marzyl nam sie dublet i stalo sie. taktyka na 2 postoje sprawdzila sie w 100%

Lookers

disconnect from the serwer. Baron dzieki za 1 zakręt Smile

MalarzF1

Po starcie byłem pierwszy ale okazało się że skoro nie na starcie to na następnym okrążeniu mi ktoś przyjebie. Spadłem za Miśka, Lookersa a Mike na mnie poczekał za co dziękuję Cool

. Miałem ustawiony dosyć duży docisk więc musiałem uciekać w zakrętach żeby Mike nie wyprzedził mnie na prostej. To się udawało dopóki nie dogoniłem Lookersa, w zakrętach musiałem odpuszczać przez co Mike objechał mnie na prostej jak frajera. Lookersa też wyprzedził ale ja nie mogłem bo nie doganiałem go na prostych. Wtedy posypała się strategia ponieważ wiedziałem że seta zrobiłem takiego że na ostatnich okrążeniach przejazdu czas spadał mi o 2s (jak bym miał za sobą Mike'a i Miśka to nie był by to problem, bo nawet jak by mnie wyprzedzili to uciekli by na 7s po czym stracili 30 w boksach). Po postoju wyjechałem równo z Miśkiem(znaczy sie po postoju Miśka!! Poje... mi się Smile

) i wyprzedzaliśmy się nawzajem przez prawie całe okrążenie ale ponieważ on jechał na 2 stopy to był dużo szybszy i najpierw jak miałem w miarę świeże opony uciekał mi na 0,1 później 0,3 a na ostatnich okrążeniach po 2 sekundy na okr. Ale ogólnie wyścig był ciekawy, i dzięki Misiek za brutalną walkę Very Happy

.

Mike

hehe malarz po czesci sie z toba nie zgodze. wiesz dlaczego jechalismy na 2 pitstopy?? bo czas postoju jest bardzo krotki. ja zjezdzajac do boxu mialem 22s przewagi nad miskiem i wyjechalem przed nim, a i czasy sa o wiele lepsze na 1 postoj, testy z miskiem to potwierdzily i dlatego ta taktyka. ty miales f l 1.12.1 a ja 1.11.2 i czesto schodzilem ponizej 1.11.5

Lookers

Sory Malarz ze jechałem troche wolno ale miałem non stop synchro i skończyło sie na urwaniu połączenia. Widzialem ze jestes szybszy, dlatego na prostej nie zmienialem kierunków jazdy ale tam akurat mnie nie umiales dojsc, natomiast w zakretach balem sie ze we mnie wpadniesz bo jechales bardzo blisko, cisłem ile mogłem, ale synchro bardzo przeszkadzalo,az wypchnelo mnie na pobocze, skrecalem a bolid pojecha prosto. Baron mnie uderzyl na 1 zakrecie, ale to pewnie byla wina moich lagow wiec nie mam do niego pretensji, mike uderzyl mnie na luku i mnie obrucilo ale wtedy mialem juz takie lagi ze i tak po chwili stracilem łącze. Od poniedzialku mam 512 ale co radióka to radiówka. Mike zmieniaj kompa i gramy lige w rfactora na fsone 2007, masz czas do wydania modu czyli do grudnia, moze ci kupimy nowego pc pod choinke. W RF nie ma lagów i to jego przewaga, walka byłaby czysta.

Misiek

Wyścig piękny.
Jeszcze tylko gdybym widział wszystkich to byłby miód.
Miałem plan na starcie łyknąć jak najwięcej kierowców, ale z racji tego, że widziałem tylko tych za mną (Baron i Iro) odpuściłem całkiem start i puściłem Barona i Iro przed siebie.
Wiedziałem, że i tak na tym skorzystam bo jak ja kogoś nie widze to inni też, albo przynajmniej mają lagi i inni im skaczą. No i tak pewnie było bo widziałem same dymki i kurz i po chwili byłem 1.

Malarz walka była świetna, ale ja Ciebie nie widziałem. Modliłem się tylko, żeby Ci nie popsuć wyścigu i mam nadzieje, że jakoś to wyszło. Wyprzedzanie się na wzajem było świetne, aż się ostro spociłem.

Mike

hehe, kase juz zbieram ale tak rozowo nie bedzie, jak cie udezylem to sorry troche mi skakales po torze. po tym sezonie robie przerwe z jezdzeniem, bede myslal spokojnie o maturalnych bzdetach, bo na treningi trace troche za duzo czasu, wiem ze gadalem to samo wczesniej no ale tera nie jest tak ostro w budzie jak bedzie pozniej. napisze maturke i wracam spowrotem do was juz moze nawet na fsone 2007, bede mial spokojnie czas na nazbieranie kasy i zakup kompa lub czesci, tak wiec po tym sezonie wroce chyba na wrzesien dopiero na ligowe zmagania uwzgledniajac przerwe wakacyjna

toxickm

Hehe widzę że jednak rF będzie szybciej niż sie tego można było spodziewać Wink

. Ja również jestem za tym by poczekać na fsone 2007 i wtedy ruszyć z ligą. Może i nawet ja dołączę Rolling Eyes

Misiek

No Toxic ja sobie nie wyobrażam żebyś miał nie dołączyć ;]