For Fun League

Mike

ehh, no comment

MalarzF1

Nudy, nudy i złość. Na starcie dostałem stop&go za ruszenie idealnie wtedy gdy światła zgasły (zaczynały gasnąć Twisted Evil

). Wykonałem karę na pierwszym okrążeniu i na drugim byłem ostatni z 20s straty do przedostatniego. Jednak się nie poddałem i narzuciłem sobie bardzo ryzykowne tempo będąc, na hardach i jednostopowej strategii, szybszy od wszystkich z wyjątkiem Lookersa z którym uzyskiwałem właściwie identyczne czasy. Później bawiłem się w bicie FL robiąc 1:15:200 i pokonując przy tym Lookersa o 0,3s mimo jego 2 stopowej strategii Evil or Very Mad

. Ale tym razem nie mogę na nikogo narzekać bo była to moja wina Sad

(mogę się przyczepić do zjazdu Barona do boksów- bo kiedy jechałem za nim próbując go wyprzedzić jechał środkiem i nie wiem czemu zaczął hamować dużo wcześniej niż powinien co gdyby nie to że z tyłu jechałem ja, mogło się skończyć kolizją). A wyścig był nudny bo nie widziałem żadnego bolidu bo wszystkich wyprzedziłem w boksach.

Misiek

Ja troche szczęśliwie zająłem miejsce na podium. Jeżeli pojechałbym bez błędów, spinów i przepuszczania po spinach to mógłbym powalczyć o więcej.

Podobnie jak Malarz wszystkich wyprzedzałem w boksach, samo wyprzedzanie na torze z moim setupem było praktycznie nie wykonalne. Każda próba kończyła się tragicznie.

Nigdy więcej wyścigów w tak krótkich odstępach, a przynajmniej uzgadniajmy to dużo wcześniej.

Lookers

Byłem 2 w qualu. Na 1 okr gdy chcialem wyprzedzac malarza ten pojechal prosto do boxów, niewiedzialem czy go uderzyłem czy zjechał specjalnie, ale naszczęscie zjazd nie był z mojej winy, jechałem na 2 pity prawie cały wyścig sam, Mike przy dublowaniu przytrzymał mnie ze dwa okr ale potem grzecznie puścił. Nie spieszyłem sie nigdziej bo juz przed zjazdem do pitu czyli przed 10 okr miałem przewage która zapewniała mi zwycięstwo. Starałem sie jechc równo ale bez błedu, pare zakrętów pojechałem zbyt szeroko ale ogólnie bezbłędó większych, miałem duzo szczescia ze malarz dostał kare bo inaczej byłaby walka na torze. Chyba jako jedyny jechalem na 2 pity, ale tutaj jest krutki pit i moglem sobie na to pozwolic.

MalarzF1

Jako jedyny? A Iro, Mike i Misiek sie nie liczą?? Very Happy

Mike

Iro jechal na 2 misiek tez. hahahahaha a ja pojechalem bonusowo sobie sam przez box bez postoju i kary. A wlasnie co do dublowania, bylem troche zdezorientowany bo widzialem flage a za mna nikogo nie bylo Confused

widocznie lookersa nie widzialem na torze i przychamowalem i flaga przestala migac, dobrze ze przez to nie bylo wplywu na wynik

Misiek

Z tego co wiem to 2 pity jechałem ja i Iro. Mike miał jeden postój. Nie licząc trawy Very Happy

- to z miłości :>

Lookers

He he, to wpadłem Cool

Myśleałemze jechali na 1, Mike zjeżdzał pewnie zeby mu podnośnik wyjeli Razz

Mike

Ferrari nie ma takich wpadek Very Happy

Pojechalem przez boxy zeby dac wam fory bo mnie znudzilo to wygrywanie, chcialem zobaczyc jak to jest byc ostatnim Very Happy